19 kolejka

19 kolejka

 W 19. kolejce częstochowskiej "A" klasie "spartanie" udali się do Starczy aby rozegrać spotkanie z tamtejszymi Czarnymi. Gospodarze po osiemnastu kolejkach w swoich szeregach mieli najlepszego jak dotychczas strzelca ligi Łukasza Nowaka i z pewnością zarząd jak i kibice miejscowych bardzo liczyli również,że także w tym meczu Łukasz dołoży cenne trafienia. Trener naszego zespołu miał spory ból głowy przed tym meczem. Nie mógł bowiem skorzystać z usług Arkadiusza Brzozowicza, Pawła Kasprzyka, Damiana Kupichy, Kamila Ołdakowskiego czy Marka Szyduka. Na uraz kostki narzekał Bartosz Kurek natomiast gotowy do gry był najświeższy nabytek Kryspin Malinowski. Istotna jednak zmiana na jaką zdecydował się Karol Gałus była w bramce. Jarosława Durkę zastąpił Marcin Dusza dla którego to był drugi mecz od pierwszego gwizdka.

 Spotkanie rozpoczęło się od zdecydowanych ataków gospodarzy lecz albo świetnie spisywał się Dusza albo strzały zawodników miejscowych przechodziły obok bramki. Bardzo ważna sytuacja nastąpiła w 37. minucie. Karol Gałus, który zagrał od początku meczu faulował przy linii bocznej stopera Czarnych. Sędzia naszemu grającemu trenerowi pokazał żółty kartonik agdy pytał poszkodowanego zawodnika, który zwijał się z bólu czy potrzebuje pomocy usłyszał bardzo nie odpowiednie słowa za co od razu zawodnikowi Starczy pokazał czerwoną kartkę. Po tym zdarzeniu bardziej uwierzyliśmy w siebie co przełożyło się na groźne ataki jednak do przerwy był remis.

 W drugiej połowie jednak ograniczyliśmy się do kontrataków. Gospodarze prawie każdą piłkę grali na wspomnianego Nowaka jednak bardzo skutecznie z gry wyeliminował go kapitan w dzisiejszym meczu Kurek. W72. minucie w naszych szeregach wybuchła euforia. Dwójkowa akcja Gałus - Kopera i ten drugi pokonał golkipera gospodarzy. Cieszył nas fakt strzelenia bramki na 0:1 ale także cieszył nas fakt, że gola strzelił "koper" ! Po tym golu miejscowi rzucili się do ataku. Chcieli za wszelką cenę odrobić bramkową stratę. I ta sztuka udała się pięć minut później. Czarni wykonywali rzut rożny piłkę przed nasze pole karne wybił Dusza ale nie pilnowany, rezerwowy gospodarzy skierował futbolówkę do siatki. Do końca został kwadrans gry. Lecz to nie koniec emocji. Na dziesięć minut przed końcem meczu na dwudziestym piątym metrze faulowany był trener naszego zespołu, do piłki podszedł Kamil Kazimierczak i fantastycznym strzałem pokonał po raz drugi bramkarza. Wydawało, że nic stać nam się nie może, że "dowieziemy" jakże korzystny rezultat do końca. Wtedy właśnie sędzia przekazał informację o doliczeniu czterech minut. W tym momencie gospodarze jeszcze bardziej uwierzyli w siebie i jeszcze bardziej chcieli doprowadzić do wyrównania. Ruszyli na bramkę Duszy całym zespołem. Błąd popełnił "duszi", którego piłka przelobowała a do pustej bramki wpakował ją Nowak. W ostatniej akcji meczu niefrasobliwość naszych obrońców wykorzystał ulubieniec miejscowych kibiców ten sam gracz i zapewnił swojej drużynie komplet punktów.

25 04 2015r. godz. 17:00 GKS Czarni Starcza vs GLKS Siedlec Duży Gniazdów 3:2 (0:0)

Skład naszej drużyny wyglądał następująco 

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości