Oczekiwania były większe

 Za nami runda zasadnicza częstochowskiej "A" klasy w sezonie 2014/2015. Teraz zespoły będą walczyć w trzech grupach : mistrzowskiej, neutralnej oraz w spadkowej. Nasz zespół niestety bić się będzie w grupie spadkowej. Niestety ponieważ oczekiwania przed startem rozgrywek były zdecydowanie większe. 

GLKS w sezonie 14/15. W górnym rzędzie od lewej: Arkadiusz Brzozowicz, Daniel Wypart, Paweł Kasprzyk, Michał Chaładus, Kamil Kazimierczak, Kamil Ołdakowski, Patryk Winter, Karol Gałus. W dolnym rzędzie od lewej: Damian Kupicha, Norbert Gumułka, Damian Michalik, Bartosz Kurek, Jarosław Durka, Mateusz Kopera, Marcin Dusza, Łukasz Kowalik. Na zdjęciu zabrakło: Marka Szyduka, Denisa Zięby, Kryspina Malinowskiego, Roberta Karońskiego.

 W grupie premiowanej awansem zagrają: Piast Przyrów, Olimpia Huta Stara, Sokół Olsztyn oraz Czarni Starcza. W neutralnej walczyć będą: Sparta Szczekociny, KS Kotowice, LZS Mrzygłód i Unie Rędziny. W spadkowej natomiast: Polonia Unia Widzów, Kmicic Kruszyna, Orkan Rzerzęczyce oraz nasz GLKS.

 Jeśli chodzi o podopiecznych Karola Gałusa pozostaje spory niedosyt. Nie tylko kibice, zarząd ale również zawodnicy wiedzą, że to nie nasze miejsce w tabeli. Wiele osób związanych z częstochowską piłką nożną bowiem widziało nas w walce o awans do ligi okręgowej. Boisko jednak zweryfikowało wszystko.

 Sezon jednak rozpoczęliśmy dobrze. Co prawda na inaugurację na swoim terenie polegliśmy Unii Rędziny 2:3 lecz dwa następne mecze padły zdecydowanie naszym łupem. W dalszej części sezonu bywało w kratkę. Dobry mecz przeplataliśmy bardzo słabym aż nadszedł poważny kryzys co zaowocowało spadkiem w tabeli. Traciliśmy sporo goli i morale zdecydowanie opadły. Zimę więc spędziliśmy w grupie spadkowej z której jak się okazało na koniec sezonu nie udało nam się wydostać. Okres zimowy jednak był naszym klubie bardzo gorący. Pachniało nawet nie przystąpieniem do rozgrywek jednak nie które sprawy udało się poukładać i GLKS stawił się w rundzie wiosennej na boiskach "A" klasowych. W trakcie tego roku doszło do zmiany na funkcji Prezesa naszego klubu. Z tej funkcji zrezygnował Czesław Chwist a jego miejsce zajął dotychczasowy kierownik, Mariusz Słociński. W trakcie tej rundy pozyskaliśmy także trzech nowych graczy, do klubu dołączyli Kamil Kazimierczak, Norbert Gumułka oraz Kryspin Malinowski.

 Trener Gałus nie mógł skorzystać jednak z pełnej kadry w ani jednym spotkaniu, zawsze miał spory ból głowy jak ustawić drużynę. Jednak to z pewnością nie był problem tylko naszej drużyny. 

 W końcówce rundy zasadniczej złapaliśmy wiatr w żagle co z pewnością napawa optymizmem przed decydującymi meczami sezonu. Wygrana w Szczekocinach (0:5) oraz z Sokołem Olsztyn na swoim terenie (4:3) jednak nie uchroniła nas od wydostania się z grupy spadkowej która będzie walczyć o ligowy byt. Do KS Kotowice brakło nam sześciu punktów. Te punkty w przekroju całego sezonu zgubiliśmy w meczach gdzie byliśmy zdecydowanie lepsi. Na pierwsza myśl rzucają się na pewno trzy spotkania. U siebie z Unia Rędziny na wyjeździe z Czarnymi Starcza gdzie do 90. minuty wygrywaliśmy 1:2 by przegrać 3:2 oraz w Widzowie gdzie zremisowaliśmy tylko 1:1. Sezon nie udany lecz tymi spotkaniami pogrzebaliśmy swoje szanse na spokojną końcówkę ligi. Emocje jednak towarzyszyć nam będą do samego końca sezonu. Tak jak wspomnieliśmy naszymi rywalami będą Kmicic Kruszyna, Orkan Rzerzęczyce oraz Polonia Unia Widzów z którą zmierzymy się już w najbliższą sobotę. Miejmy nadzieję, iż nasi zawodnicy pójdą za ciosem i grać będą tak skutecznie jak w meczach ze Spartą oraz z Sokołem i utrzymamy się w lidze na sezon 2015/2016. Trzymamy kciuki!

 Garść statystyk GLKS Siedlec Duży Gniazdów: 

Statystyki za pomocą astar.czest.pl 

 Statystyki piłkarzy również TUTAJ.